Czarny Horoskop cz. 1

Czarny Horoskop cz. 1


PANNA (23.08 – 22.09) – Panna to najgorsza swołocz. Sama nie zje i drugiemu nie da. Zakłamana szantrapa. Przez całe życie towarzyszy im stres wynikający z seksualnego niewyżycia. Sprawa jest beznadziejna, bo Panna zarówno rodzaju męskiego jak i żeńskiego jako partner erotyczny wykazuje wdzięk słonia i pomysłowość królika. Jednym słowem porażka. Dzieci ze związku Panny z jakimkolwiek innym znakiem kończą na ogół w zakładach psychiatycznych. Umysłowo do końca swoich dni Panna pozostaje stuprocentową dziewicą.

WAGA (23.09-23.10) – Trzeba mieć prawdziwego pecha, żeby się urodzić pod tym znakiem. To przesądza właściwie o wszystkim. Wagi maja krótką pamięć, wzrok, dwie lewe ręce, tępy słuch i dowcip a ambicje zawodowe i poczucie humoru w zaniku. Nie mają szczęścia do pieniędzy, powodzenia w miłości, rozumu i zdrowia. Udają przed tobą przyjaciela, ale tylko po to, żeby cię okraść lub oszukać, a praktycznie i jedno, i drugie. I jeszcze ci żonę zbałamuci. Waga, gdy już nie ma kogo oszukać, to od samego siebie pożyczy i nigdy nie odda. Kłamie nawet wtedy, gdy mówi „dobranoc”. Ze względu na to co Wagi mają i to czego nie mają – są idealnymi współmałżonkami.

SKORPION (24.10 – 21.11) – Kleptoman i intrygant. Rozwali każde małżeństwo. Własne także. Skorpion ma często braki w uzębieniu. Leń i aspołecznik. Jeśli zrobi niechcący cos pożytecznego – ciężko to odchorowuje. Skorpion często bywa sadystą i wtedy jest dentystą. Wówczas jego pacjenci mają braki w uzębieniu. Ma manię prześladowczą. Nic nie jest w stanie zmienić jego przekonania, że w licznych stałych niepowodzeniach życiowych Skorpiona winien jest zawsze ktoś inny a nie on sam. Ze strachu atakuje pierwszy i to od tyłu. Z przyjemnością opluwa wszystkich dookoła swoim jadem. Po cichu dręczy zwierzęta i marzy o posadzie dozorcy w ZOO.

STRZELEC (22.11 – 21.12) – Moczymorda i ochlapus, zawsze się załapie na krzywego ryja, a tak się schla, ze się uwali i leży. Gdy tylko wstanie i ma możliwość, to zawsze zdradzi ojczyznę. Poza tym Strzelec to polityczna huśtawka, anarchista i podziemie gospodarcze. A już przynajmniej mafia albo gangster. Czasami aż się inni zastanawiają, skąd się bierze i jak się mieści tyle świństwa w jednym człowieku. U urodzonych pod znakiem Strzelca zawsze się zmieści. Osobnik spod tego znaku ma dużo energii i pomysłowości – urodzony działacz społeczny. Oczywiście, za co się nie weźmie to spieprzy. W dzieciństwie zabiera najmłodszym cukierki i zabawki. Ma skłonności do samogwałtu i podglądania w toaletach. Na starość spisuje wspomnienia, od początku do końca zmyślone.

(-) Walid Abdulla Barre
Z-ca Redaktora Naczelnego

Dodaj komentarz